Ponad 400 miłośników rowerów w różnym wieku wzięło udział w tegorocznej edycji Gminnego Rajdu Rowerowego. Przyjęta w ubiegłym roku nowa formuła zabawy ponownie przyciągnęła całe rodziny. Specjalnie wyznaczone trasy pozwoliły na udział najmniejszych mieszkańców gminy, a wytrawni amatorzy jednośladów pokonywali dwie trasy.

Uczestnicy startowali jednocześnie w dwóch miejscowościach: Krzeczyn Wielki i Osiek. Trasy łączyły dwie miejscowości i rowerzyści musieli zdobyć pieczątki na półmetku. Półmetki zorganizowano w Oborze i Gorzelinie.

Na trasie na uczestników rajdu czekały pamiątkowe medale, strefa cateringu i wiele atrakcji, jak warsztaty grawerowania, malowanie twarzy, dmuchańce, plecenie warkoczyków.

– Nowością tegorocznego rajdu była strefa zakręconych rowerów oraz miasteczko rowerowe. Do dyspozycji uczestników było osiem nietypowych rowerów, które testowali na specjalnym torze przeszkód – mówi Magdalena Dubińska, dyrektor Ośrodka Kultury Gminy Lubin. – Oprócz rowerów w strefie znalazły się takie atrakcje jak namiot z alkogoglami, wygodne leżaki oraz trickboard, na którym można było sprawdzić swoją koordynację ruchową i równowagę.

Do tak rozbudowanej formuły tegorocznego rajdu włączyli się sołtysi Krzeczyna Wielkiego, Osieka oraz Obory, którzy organizując Dni Dziecka w swoich miejscowościach zapewnili atrakcje, słodkości oraz animacje dla najmłodszych.

Pomocą służyli również członkowie rad sołeckich tych miejscowości, strażacy z OSP Krzeczyn Wielki i Księginice oraz Koło Gospodyń Babeczki z Osieka. W zabezpieczeniu półmetku w Gorzelinie pomagał sołtys Gorzelina.

– Było super. Nie czuliśmy zmęczenia, wspólnie z synem pokonaliśmy dwie trasy- mówi Danuta Kubiak, wielokrotna uczestniczka gminnego rajdu, mieszkanka Chróstnika.

Ponownie uczestnicy rajdu mogli rozwiązać gry terenowe w Krzeczynie i Osieku, towarzyszące każdej z tras. Takie Questy cieszą się dużym zainteresowaniem uczestników, przede wszystkim pozwalają na poznanie nie tylko walorów krajoznawczych ale również historii naszej gminy.