Sołtysi, członkowie rad sołeckich, radni i mieszkańcy, współpracujący z samorządem mieli okazję zwiedzić polskie miasta, które na stałe zapisały się w historii kraju. Podróż na wschód szlakiem dziedzictwa kulturowego w świętokrzyskie i lubelskie obejmowała Wąchock, Sandomierz, Zamość, Lublin i Kazimierz Dolny.

Sołtysi, w tle pominik sołtysa Wąchocka
Sołtysi gminy Lubin pod pomnikiem sołtysa Wąchocka.

Wyprawa rozpoczęła się od Wąchocka. To prawie 600-letnie miasto, leży w województwie świętokrzyskim i wyróżnia się dystansem do krążących o nim po całej Polsce dowcipów. Na dowód tego znajduje się tam skwer, ze słynnymi powiedzonkami oraz pomnik sołtysa. To właśnie pod tym pomnikiem pamiątkowe zdjęcie zrobiło sobie kilkunastu uczestniczących w wycieczce sołtysów.

– Podróż do Wąchocka to wspomnienie spotkań, w jakich przed laty uczestniczyli gospodarze wsi z całej Polski, również z gminy Lubin. Była to nie tylko okazja do wymiany doświadczeń ale również międzysołeckich zmagań. W tych oryginalnych zawodach brał udział uczestnik naszej wycieczki, sołtys Miłosnej Eugeniusz Wawryk – opowiada radny i sołtys Gorzycy Jan Olejnik, inicjator wyprawy.

– Turnieje sołtysów rozgrywane są od lat 90 – tych ,w wielu zabawnych konkurencjach jak maraton wąchocki na spostrzegawczość, przejście wierzchem przez płoty, zwijanie asfaltu na noc, poranne rozgrzeszenie u Cystersów czy test ze znajomości zasad bezpiecznej pracy w rolnictwie – dodaje.

W Wąchocku uczestnicy obejrzeli jeden z najstarszych i najcenniejszych polskich zabytków – Opactwo Cystersów. W tej perełce architektury romańskiej mieści się Muzeum Pamięci Walki o Niepodległość Narodu z wyjątkowymi pamiątkami.

Wycieczkowicze odwiedzili także Sandomierz, maagiczne miasto o tysiącletniej historii, malowniczo położone na nadwiślańskiej nizinie kojarzące się dzisiaj z popularnym serialem, ma bardzo ciekawą architekturę i wyjątkowe zabytki. Oprócz zabytkowych budowli można było zobaczyć malowniczy wąwóz Królowej Jadwigi.

Kolejnym etapem podróży szlakiem dziedzictwa kulturowego był Zamość. Zamojskie Stare Miasto, z racji dużego znaczenia dla kultury i dziedzictwa ludzkości, wpisano na prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Uczestnicy wycieczki mieli okazję podziwiać najpiękniejsze widoki na zrekonstruowane w ostatnich latach fortyfikacje obronne i przedpola Twierdzy. Odwiedzili również wyjątkowe muzeum pamięci Rotundę Zamojską –miejsce martyrologii ludności Zamojszczyzny.

Następnym przystankiem był Lublin, w programie zwiedzania znalazły się rynek z zabytkowymi zabudowaniami i Archikatedra Lubelska. Wyjątkowym miejscem na szklaku dziedzictwa kulturowego było Muzeum Wsi Lubelskiej. To niezwykła okazja zobaczenia autentycznych zabudowań sprzed laty. Muzealna ekspozycja podzielona została na sektory odzwierciedlające zróżnicowanie krajobrazowe i etnograficzne Lubelszczyzny.

Podróż szlakiem dziedzictwa kulturowego zakończyła wizyta w Kazimierzu Dolnym. Uczestnicy mogli zapoznać się z historią tego wyjątkowego miasteczka. W programie zwiedzania nie zabrakło kazimierskiej starówki, cmentarza żydowskiego, spichlerzy czy jednego z wielu wąwozów. Podziwialiśmy również Małopolski Przełom Wisły, ze względu na naturalny stan rzeki Wisły uznany za korytarz ekologiczny rangi europejskiej. To miejsce będące natchnieniem wielu artystów przybywających do Kazimierza.

– Celem tego rodzaju wycieczek jest odkrywanie dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego. Mieszkańcy naszej gminy bardzo często mają właśnie na wschodnich terenach Polski swoje korzenie i przodków. Więc idei podróżowania szlakami dziedzictwa kulturowego przyświeca nie tylko aspekt turystyczny i edukacyjny ale również tożsamościowy – mówi wójt Tadeusz Kielan.

Wycieczkę zorganizował Ośrodek Kultury Gminy Lubin.